– Wykorzystanie wolnego na rynku, kapitału prywatnego pozwoliło rozpocząć realizację projektu, tak ważnego z punktu widzenia mieszkańców. Pierwsza płatność dla partnera dopiero w momencie uruchomienia linii – zaznacza Marcin Hanczakowski, dyrektor Zarządu Dróg Miasta Krakowa.

Dlaczego w przypadku tej inwestycji miasto wybrało model PPP?

Budżety inwestycyjne administracji samorządowej są ograniczone przez konieczność finansowania coraz to nowych zadań. Samorządy mają coraz mniejsze zdolności do zaciągania zobowiązań, a zatem finansowania bezpośredniego (własnego). Kraków postanowił więc wykorzystać rządowe wsparcie dla projektów w modelu partnerstwa publiczno-prywatnego (PPP). Zgłosił to zadanie, które zostało zauważone i wybrane. Wykorzystanie wolnego na rynku, kapitału prywatnego pozwoli zrealizować tak ważne z punktu widzenia mieszkańców połączenie w ciągu zaledwie kilku najbliższych lat. Jednym z ważniejszych wyzwań jest jak najszybsze skomunikowanie tej części miasta z centrum. Pierwsza transza finansowa dla partnera zostanie zrealizowana w momencie uruchomienia linii.

Nowa linia tramwajowa ma biec ulicami: Meissnera, Młyńską, Lublańską, Dobrego Pasterza, Bohomolca, Jancarza. Co zaważyło na wyborze takiego przebiegu?

Położona na północy Krakowa dzielnica Mistrzejowice posiada wprawdzie połączenie tramwajowe z centrum miasta, jednak istniejąca linia biegnie okrężną trasą przez sąsiadującą z nią Nową Hutę. Aby dotrzeć do tzw. pierwszej obwodnicy miasta tramwaj startujący z pętli Mistrzejowice musi pokonać aż 11 km. Przebieg nowej linii tramwajowej łączącej tę część miasta z jego centrum, w kilku różnych wariantach, rozważany był w Krakowie od dawna, jako kolejny etap rozbudowy Krakowskiego Szybkiego Tramwaju (KST). Za jej realizacją w konsultacjach społecznych opowiedziało się 63 proc. mieszkańców. Ostatecznie w 2015 roku miasto zdecydowało się na wybór ok. 4,5-kilometrowej trasy, biegnącej niemal na całej długości wzdłuż istniejących ulic, przecinającej trzy istotne dla systemu komunikacyjnego Krakowa ronda i wpinającej się w istniejące torowisko do Nowej Huty na skrzyżowaniu ul. Meissnera i al. Jana Pawła II.

Część trasy ma przebiegać pod ziemią. Czy tramwaje pojadą tunelem podobnym do dobrze znanego pasażerom tunelu pod Dworcem Głównym?

Rzeczywiście, pod pewnymi względami projektowany tunel będzie podobny do istniejącego obiektu przebiegającego w rejonie dworca głównego, ale też do tunelu tramwajowego powstającego w ramach Trasy Łagiewnickiej. Jego część będzie wykonana jako konstrukcja zamknięta pod poziomem terenu, a na pozostałej długości jako otwarta. W rejonie ronda Polsadu przewidywana jest budowa węzła komunikacyjnego z ruchem tramwajowym na poziomie -2 oraz komunikacją pieszą na poziomie -1. Do zlokalizowanych pod ziemią przystanków będą prowadziły wejścia z każdej strony ronda, wyposażone w windy i schody ruchome. To rozwiązanie zwiększy bezpieczeństwo pieszych, w tym osób starszych, o ograniczonej sprawności ruchowej czy rodziców z dziećmi w wózkach. Na poziomie -1 znajdzie się też przystanek na rondzie Młyńskim. Do niego będą prowadziły dwie klatki schodowe, po północnej stronie ronda za schodami tradycyjnymi i windami.

W polskich miastach przybywa linii tramwajowych, na których stosuje się zielone torowiska. Czy linia do Mistrzejowic również wpisze się w ten trend?

W ostatnich latach widać, że w większych aglomeracjach, tam gdzie kładzie się nacisk na ekologię, buduje się zielone torowiska. To rozwiązanie umożliwia filtrację zanieczyszczeń, m.in. wzniecanych przez ruch samochodowy i w pewnym zakresie – pochłaniając energię akustyczną – ogranicza hałas. Mając świadomość tych atutów, partner prywatny został przez nas zobowiązany do zaprojektowania i zastosowania maksymalnego udziału zielonego torowiska na linii do Mistrzejowic.

Na jakim etapie jest obecnie inwestycja?

Partner złożył wniosek o zezwolenie na realizację inwestycji drogowej (ZRID). Cały czas trwają prace nad projektem wykonawczym – uzupełniany i uszczegółowiany jest projekt budowlany. Zgodnie z nowym harmonogramem z linii mieszkańcy skorzystają w grudniu 2024 r.